5.

Wzięło i zaczęło wiać w sobotę. Wczoraj to już naprawdę urywało głowę, ale pojechaliśmy na Stenbrott, bo pies potrzebuje… a i ja też.
Wieczorem myślałam, że to okropne tak bardzo być pozbawionym energii jak ja tego dnia. Ziewałam, ziewałam i walczyłam z opadającymi powiekami.
Z całej siły usiłowałam nie spać w dzień, żeby mieć przynajmniej nadzieję, że zasnę wieczorem i na dłużej niż 2-3 godziny.
Wymęczona sypianiem na raty, postanowiłam że wspomogę się melatoniną.
Nie mam do niej przekonania, w dodatku podejrzewam, że powoduje ból głowy…ale głowa mnie wszak boli w zasadzie cały czas, więc czy to jest wielka różnica od czego?
Żeby nie zasnąć, najpierw posprzątałam w domu ( czytaj: odkurzyłam normalnym odkurzaczem). A potem obejrzałam sobie Gdzie śpiewają raki.
Książkę czytałam dawno temu, jeszcze nim okrzyknięto ją bestsellerem.
Porwała mnie, czytałam ją niemal jednym tchem…
Film… wiernie opowiada książkę. Są piękne zdjęcia. Ale czegoś mi zabrakło by zaparł dech. Muzyki? Żywych bohaterów mówiących własnym głosem? Nie wiem…
Troszkę rozczarowanie, ale i tak mniejsze niż 2 sezon Sexify. Były takie momenty, że miałam chęć przewinąć. W zasadzie: to większość serii można było obejrzeć na szybkim podglądzie i człowiek by stracił tylko kilka jęków i stęków. Końcówka !!! UWAGA SPAM!!! z tatusiem ratującym tyłek była już tylko wisienką. Szkoda. Bo dziewczyny dały z siebie wszystko, ale na brak scenariusza nie poradzi żaden genialny aktor.
Za to w czytaniu idzie mi świetnie i coraz częściej wyłączam komputer a zamiast tego włączam audiobooka.
Na przełomie roku słuchałam Gujcio Steven Rowley. Kilka razy parsknęłam śmiechem oraz kilka razy poszły mi łzy. Zaznaczam, że książka nie jest arcydziełem, ale ma swoje momenty, i one przewyższają pewne niedociągnięcia.
Teraz za to słucham Mężczyzna imieniem Ove. I to…to już jest naprawdę cudo. To jest opowieść przy której najpierw umierasz ze śmiechu, żeby za chwilę zanosić się płaczem. Jeszcze jej nie skończyłam, ale wiem, że SVT Play można obejrzeć film, wprawdzie z napisami tylko po szwedzku, ale chyba się przemogę.
Jak nie czytaliście to naprawdę polecam.
Oczami czytam o ruchu LGBT oraz o najnowszej historii Urugwaju czyli: „Cantoras” Caroliny de Robertis.
Też warta uwagi, choćby ze względu na to, że Urugwaj i jego kultura nie są nam jakoś dobrze znane. A warto wiedzieć choćby o tym, że tle całej Amryki Południowej Urugwaj tak się wyróżniał, że nazywano go Szwajcarią Ameryki Południowej.
I tak sobie skakałam od filmu do książki, od książki do audiobooka.
O 21 cała szczęśliwa ułożyłam się w łóżku… i w tym momencie przeszła mi senność.
Nie pytajcie co sobie mamrotałam kwadrans później gdy zapaliłam światło i wysypywałam melatoninę.
Ale zasnęłam dość szybko i spałam budząc się tylko na siku. Ale kota musiałam nad ranem odseparować w odległym pokoju.
Teraz piję po-lunchową kawę i odsuwam wyrzuty sumienia, że tle roboty a ja sobie bimbam.
Za oknem słońce. I chmury.
I poniedziałek.

Reklama

6 myśli w temacie “5.

  1. Uruguay kocham za najnowsza historie i wybor na prezydenta prawdziwego komuniste. Ale nie takiego sowieckiego, tylko prawdziwego. Niesamowita postac, czlowiek, ktory siedzial 10 lat w samotnej celi w wiezieniu. Ma zone z pochodzenia Polke. Polecam dokument Pepe na Netflixie.

    Polubienie

  2. U nas wczoraj też tak wiało, że uciekałam z lasu,bo mi gałęzie na głowę spadały.
    Ovego najpierw obejrzałam, film szwedzki z polskim lektorem, podobał mi się. Potem przeczytałam książkę, też mi się podobała,ale czułam ciągły wnerw na tego Ovego, bo co to był za straszny człowiek;) Jakby nie ta rodzina emigrantów, to by umarł taki wredny, jak wredny był za życia. To oni są dla mnie bohaterami, że zdołali zaakceptować takiego wściekłego malkontenta. Wyobrażasz sobie z takim żyć???:)

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s