Ych…
Wizyta u weterynarza z Tolą to przeżycie samo w sobie.
Wiadomo: obcy człowiek dotyka w różne miejsca, często obolałe, naciska sprawiając w najlepszym razie dyskomfort, coś wkłada w ciało, czymś kłuje, czymś warczy, do tego stawiają na śliskiej powierzchni, która nagle zaczyna się podnosić… I jeszcze ta woń: strach, ból… i czort wie co jeszcze, pochodząca od tysiąca innych osobników…
Tosia nie rozumie, że to dla jej dobra, choć przecież mądra jest i rozumie wszystko co mówię. Ale tu czuje strach innych zwierząt, instynkt jej mówi, że dzieją się tu straszne rzeczy, więc normalne, że się broni.
Ale i tak lepiej jest gdy jestem z nią tylko ja.
Ilekroć był z nami eM Tosia szarpała się więcej. Więc od jakiegoś czasu wolę być z nią tylko ja.
Ale i tak zawsze się spocę.
Pobrali krew, wymaz z dróg rodnych, obejrzeli.
Tosia wygląda świetnie!
Waga nieco ponad 39kg – dokładnie trudno stwierdzić bo się wierciła więc gramy były od 0,2 do 0,9… . Ale jest to waga jak najbardziej wskazana dla niej (o ile waga jest bardziej 39,2 niż 39,9).
Ma piękne, gęste, lśniące futro.
Je, pije i wydala normalnie.
Jest skłonna do psot jak zawsze, choć może mniej bryka a bardziej chodzi jak stateczna pani.
Wyniki też są dobre, żadnego wysokiego CRP, żadnego cukru czy innych niepokojących wskaźników w krwi.
To samo w badaniu śluzu.
Plamienie ustało.
Wygląda na to, że była to nietypowa ruja.
Ale to sygnał, że w przyszłości mogą być problemy z macicą. Obserwujemy.
2500kr. Dziękuję.
SMS do męża: N J K N J – rozszyfruj skrót, a będziesz wiedział co Toście dolega. 😀
Odpowiedź przyszła prawie natychmiast.
Rozszyfrujecie? 😀
Uff.
To teraz mogę się zająć Astrą.
Bardzo dobrze ze NJKNJ, kamien z serca, szesnascie ton 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
dzięki 😀
PolubieniePolubienie
Bardzo się cieszę 🙂 Tosia to ważna osoba.
PolubieniePolubienie
😀
PolubieniePolubienie
Nic Jej Kochanie Nie Jest – To bardzo dobrze! „Kochanie” jest ważne, bo jak zobaczy rachunek, to może cisnąć się na usta inne słowo…Za to ja sobie choruję na koniec lata… antybiotyk i łóżko.
PolubieniePolubienie
rachunek opłaciłam ja, więc zamiast kochanie jest to drugie słówko 😀
Cóż cię dopadło? ot, nieszczęście, na sam koniec lata… nie mogło poczekać do października? Zdrowiej!
PolubieniePolubienie
Nie wiem skąd dziecko przyniosło. Potem przejęło drugie. Kiedy myślałam, że to koniec oberwałam ja. Dziś zwlokłam się z łóżka do lekarza. Nic nie powiedział, dał receptę i zwolnienie. Wujek przybiegł do mnie że szwajcarskim testem na covid, bym wykluczyła Deltę. To wykluczyłam 🙂 Ale czemu mnie cholerstwo łapie, skoro nikt w okolicy nie choruje 🤔
Dobrze, że u Ciebie jeden kłopot mniej.
PolubieniePolubienie
za to za naprawę Astry muszę oddać nerkę…
Sprzedać jej nie mogę bo kto kupi auto nie na chodzie?
ych… urok używanego samochodu.
PolubieniePolubienie
Aż tak! Cholera, a zapowiadała się długa przyjaźń. Taka byłaś z niej zadowolona! Zakup nie było objęty gwarancją?
PolubieniePolubienie
był, na 30 dni
No nic, coś trzeba będzie poradzić.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Fajnie !!! A może coś zapobiegawczo zrobić?
PolubieniePolubienie
wyciąć układ rozrodczy, póki Tosia w całkiem dobrej formie. Myślę nad tym…tzn kombinuję jak tu zebrać tych kilka tysięcy więcej
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I to najważniejsza dobra wiadomość. Reszta… No cóż. Finanse najgorsze słowo świata. Uściski.
PolubieniePolubienie
a żebyś wiedziała
PolubieniePolubione przez 1 osoba