42. Ktoś taki jak ty

Właśnie skończyłam pisać moją pierwszą powieść o takim tytule. Gdy kończyłam, w tle grała mi Adele śpiewająca wraz z publicznością „Someone like you”.
Jestem póki co szczęśliwa, że tego dokonałam. Bo do ostatniej kropki byłam pewna, że znowu, jak zawsze zarzucę, porzucę, przeżyję w głowie i nie będę miała zapału by napisać do końca.
Nie wiem czy to jest dobre. Jak pisałam, wiedziałam, że dobre. Teraz wątpię.
Czas pokaże. I kilkoro znajomych.

13 myśli w temacie “42. Ktoś taki jak ty

  1. Super! Po próbce, którą swego czasu nam pokazałaś wierzę w Twój sukces. Kciuki będą trzymane! A może jakiś fragmencik nam udostępnisz? Np początek, początek jest bardzo ważny. Pozdrawiam!

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Kat Anuluj pisanie odpowiedzi